Harry

Właśnie miałaś jechać na urodziny kuzyna. Nie miałaś jak się tam dostać więc stanęłaś na autostopie. Ludzie nie chętnie wozili autostopowiczów. Już pisałaś sms-a do kuzyna że nie pojawisz się na przyjęciu gdy przed twoim nosem wyjechał czerwony kabriolel. Kierowca wydawał się dosyć uprzejmy.

-wsiadaj mała! -Powiedział do ciebie lokowaty kierowca http://data.whicdn.com/images/64458153/large.gif

- zawiozę cię gdzie tylko chcesz -powiedział szeptem. odpowiedziałaś nieśmiało na pytanie. 

-O! To wspaniale! Właśnie wybieram się do Żabki. To po drodze! myślę że nie będzie żadnych korków. -powiedział chłopak z obawem. Jego piękny uśmiech zniknął z twarzy na dobre kilka sekund.  

-Co się stało? - spytałaś, lecz pytanie pozostało bez odpowiedzi. 

-Nic takiego... Tylko coś sobie przypomniałem. - spojrzałaś na jego oczy. Bowiem mężczyzna wydawał ci się znajomy.. - słuchaj. - powiedziałaś podejrzliwie- Jak masz na imię? Mieszkasz tutaj?

-Mam na imię Harry i mieszkam w Londynie. - chłopak zobaczył że coś cię dręczy (ciekawi). Po chwili na twojej twarzy pojawił się uśmiech. Zaczęłaś krzyczeć w niebo głosy.  Byłaś taka szczęśliwa że chciałaś podskoczyć do chmur, lecz stabilne pasy trzymały cię bezpiecznie. - OMG TO HARRY STYLES ~!!! 

- Tak to ja! :D A może chcesz autograf?http://i1062.photobucket.com/albums/t497/Proudxkatycat/One%20Direction%20LOL%20gifs/tumblr_mcpyxyXAjr1r5pm10o1_500.gif - powiedział Z szerokim uśmiechem. Uspokoiłaś się po chwili i kontynuowaliście dalszą jazdę. 

- Nie do wiary że taka zwykła ja jadę z takim kimś! -powiedziałaś szeptem wskazując na kierowcę. 

-Och maleńka, przestań bo się wzruszę... Domyślam się że jesteś jedną z tych,.. no.. ,,Directioners'' ? ^^ - spytał świadomy odpowiedzi. Bez namysłu próbowałaś rzucić się na Stylesa ale zapomniałaś o pasach.

-Skarbie, -odpowiedział - nie możesz gryźć moich pasów bo będę smutny.. O ile oczywiście nie przeszkadza ci to że powiedziałem na ciebie ,,skarbie'' -Hazz próbował zrobić minę słodkiego pieska.

-Ależ nie! - Powiedziałaś z uśmiechem na twarzy po czym założyłaś okulary słoneczne.Wyglądałaś cudownie

-Tak się zastanawiam .... czy chciałabyś ... - Nie dokończył gdyż jego uśmiech po raz kolejny zniknął.

-Co chcesz mi powiedzieć? -dręczyły cię myśli co miał powiedzieć Harry. Lecz chłopak wjechał na ogromny most, zatrzymał się i nie odpowiadał. Nie bałaś się sterczeć nad tym mostem lecz obawiałaś się najgorszego.

-Most zamknięty..Nie pojedziemy dalej. - powiedziałaś do jego ucha. Harry wysiadł z wozu aby przeczytać komunikat znajdujący się na  zamkniętej drodze. Wtedy wiedziałaś nie nie ma już szans.
http://www.tapetus.pl/obrazki/n/161136_most-wiezowce-new-york-city-manhattan.jpg

-Zawracaj się! Już ! Szybko zapinaj pasy i uciekamy! Ten most się zaraz zawali! - Harry chciał wyjechać z mostu ale za wami był ogromny korek a wy na samym jego przodzie. 

-Harry, jeszcze uderzysz komuś w samochód. Zahamuj! Hamuj.. - Wcisnęłaś mocno hamulec wyrywając go. Zamknęłaś oczy i złapałaś Stylesa za rękę. Oprócz klaksonów samochodów usłyszałaś także kruszący się most. Dźwięk ten był coraz głośniejszy, był coraz bliżej i bliżej. Nagle poczułaś że spadacie a później nic już nie pamiętałaś. Nie mogłaś się ruszyć, nic nie słyszałaś i nie widziałaś. 

To be continued ... 

Obudziłaś się w szpitalu. Przymrużyłaś lekko oczy i zauważyłaś Stylesa obok ciebie. Także leżał w łóżku szpitalnym. Martwiłaś się o niego. On tylko mrugnął do ciebie i dalej próbował zasnąć. Biedaczek, miał jedną nogę w gipsie i w ogóle... musiał cierpieć a ty nie mogłaś nic zrobić.
-Harry ? Żyjesz?
-Tak, jestem cały. Chyba.
-Przepraszam.. - powiedziałaś z poczuciem winy.
- Nie płacz. To nie twoja wina. Za jakieś 2 tygodnie wyjdziemy z tego szpitala. A ja do tej pory poleżę sobie. - wyjąkał Harry. Bałaś się, co będzie dalej? Gdy do pokoju przyszła pielęgniarka Hazza już spał. Podeszła do twojego łóżka. Robiłaś się senna. Czułaś że cały świat wiruje ci przed oczyma. Kręciło ci się w głowie, nie miałaś pojęcia co się z tobą dzieje. Po krótkim czasie zasnęłaś na dobre. Minęło sporo czasu. Później słyszałaś głoś Harrego.
Halo ! Wstawaj mała. Dobrze się czujesz? - chciałaś od powiedzieć lecz nie potrafiłaś a głos chłopaka roznosił się po twojej głowie niczym echo i zanikał. Po chwili usłyszałaś ciche płacze. To Hazza płakał. Martwił się że nigdy się już nie obudzisz. Czułaś jak przejeżdża delikatnie palcem po twojej dłoni. Pocałował cię w policzek. Świat zrobił się bardziej kolorowy. Czułaś że się budzisz. Harry widząc to cmoknął cię w dłoń i otarł łzy. Otworzyłaś oczy i zobaczyłaś jak opiera się na kulach. Nie wiedziałaś co się dzieje.
-Ile spałam? - spytałaś nieświadomie.
-2 tygodnie. - Powiedział czule i pocałował cię namiętnie.  https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXZFt2ZraERkzS63X59856tjpaKXmRvyftA99wwLGhd38AlHbqReXvolS194ZhXB-mvrbkdA7CsGWNouVaZV6ordTFkPDqj1kKQ0NdDEIffBzAgeSUp3KpVpCR1H0OJbyjmqTJzU_fjtM/s1600/german-con-quien-se-casara-con-angie-o-jade-269392.jpg
-Co tak długo? Dlaczego? - spytałaś.
-Byłaś w śpiączce. Twoje rany są mocniejsze niż się wydawało więc musieli cię przez ten czas uśpić abyś nabrała energii. - Powiedział chłopak - A tak w ogóle to jeszcze nie znam twego imienia śliczna ;). http://static.tumblr.com/gzgt0ay/SOIlvzmn1/tumblr_luyifrzvrm1qhs4bzo1_500.png
-Jestem [T.I] - powiedziałaś nieśmiało.
Nie bądź nieśmiała ^^ - Powiedział niegrzecznie po czym rozpiął twoją koszulkę
-Nie powinieneś odpoczywać? Zostaw proszę mój stanik !
-Miło mi, Mrhh... http://media.tumblr.com/tumblr_mf2taxRurJ1rabcdx.gif , A tak na poważnie to musisz odpoczywać. Ja nie odpoczywałem jak należy więc widzisz skutki. Trzymaj się dobrze. - Po czym znowu cię pocałował. Odpocznij a jutro wyjdziesz ze szpitala. http://31.media.tumblr.com/tumblr_m6x5nkW5v81rty1l1o1_500.gif
*NASTĘPNEGO DNIA*
Jesteś już gotowa do wyjścia. Pielęgniarki odłączają ostatnie kroplówki od twojego ciała.. Jesteś już prawie gotowa. Stoisz szczęśliwie przed drzwiami szpitala. Poprawiasz fryzurę i kierujesz się ku wyjściu.
*TYM CZASEM W GABINECIE LEKARZA*
-Panie.. *spogląda na listę* Styles? Mam 2 złe wiadomości. - mówi Doktor
-Co się stało?! - pyta zestresowany chłopak.
-1 Zła wiadomość to taka że nie ma dobrej. 2 wiadomość to taka że zostały panu i pani [Twoje nazwisko] ostatnie 3 dni życia. Upadek jest zbyt mocny.
...... - Harry spuścił ręce. Nie spodziewał się tego. Tylko ześlizgnął się po ścianie załamany. Koniec One Direction ? - Trzeba to powiedzieć [T.I] - pomyślał zmartwiony.

To be continued ... 

-Muszę jej to powiedzieć! Wezmę się w garść - Powiedział gryząc się w wargę. - Kochaniee..
-?? Powiedziałeś do mnie ,,kochanie'' ? - Byłam zdziwiona jak mnie nazwał. Spodobałam mu się?
-Yyy... to znaczy, [T.I] :/  - Wiedziałam że czeka mnie najgorsze. - Mamy 3 dni życia. Rany są zbyt silne.
-COooo ?!?!! - Krzyknęłaś. Nie mogła przyjąć faktu że twoje życie zakończy się już za 3 dni. Nie dotarło to do ciebie. Jak się z tym pogodzić ? To było zbyt trudne. Cała się trzęsłaś. To koniec... Auto Harr'go stało lekko rozwalone na parkingu przed szpitalem. Wsiadłaś do niego i próbowałaś włożyć klucze do stacyjki. W końcu to chłopak wsiadł przed kierownice. Jechaliście do nieznanego ci miejsca. Ochłonęłaś i zapomniałaś już o nieprzyjemnej sytuacji. Martwiło cię jedno.
-Co mi chciałeś powiedzieć? Pamiętam że jak wjeżdżaliśmy na most to mówiłeś ,,czy chciałabyś... '' i wtedy to się wydarzyło.  - Byłaś ciekawa odpowiedzi.
-Tak.. Czy chciałabyś być moją dziewczyną? - Odpowiedział chłopak romantycznie cię całując. Próbowałaś oderwać się od pocałunku ale to było zbyt silne. W końcu kontynuuowalićie dalszą jazdę.
-Kotuśś... - powiedziałaś. -Gdzie ty jedziedziesz? - Jednak chłopak powoli wjeżdał pod górkę. Bez odpowiedzi. Po chwili zatrzymał się przy niewielkim lesie.
-Nic z tego nie rozumiem.
-Tu nie ma nic do zrozumienia. Po prostu choć za mną. -powiedział po czym pobiegł w stronę niewielkiego bagniska. Było tam wiele krzewów a brudna woda sięgała po łydki. http://start.lasy.gov.pl/image/image_gallery?img_id=911443&mini=911442 - Fuj ale smród !
-Już nie daleko. Tam na końcu lasu. - Powiedział wskazując na drobne krzaki.
- Patrz jak tu pięknie ! http://wobiektywieeds.blox.pl/resource/18.jpg - gdyby nie ta woda xD
-I co mamy tu robić? - spytałaś.
- https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5BTeMFYNQDxLafFQ8OJ-okZ54S8iT-OMRfvVx3zGXF0_41-w42SXeMRcFSc77z75RH_L_P-jyTkpYEZVylejnwy_XSUBoHWlkWoQVIGnfJjuLUnzeVouFfnfwZSO9AxjU723T7Qd8ydw/s320/tumblr_mjux99Lpb31rtwshpo1_250.gif A jak myślisz?
-Karmić keviny ? *.*
-Nie :P http://static.tumblr.com/8xpmfpy/y0Jm74opl/bite_lip.gif Ja i ty...
-Czekaj co ty robisz? Puść mnie! - Tutaj niestety nie ma cenzury xD http://24.media.tumblr.com/tumblr_m24wkbUTZJ1qd3478o1_500.jpg Obiecuję że to będą najlepsze 3 dni twojego życia http://data.whicdn.com/images/5540149/tumblr_ldh32fjtVF1qd2h4zo1_500_large.jpg
-Ok. Co zamierzasz ? Bo już się boję !
-Niespodzianka. - powiedział całując cię bez przerwy.
-A teraz ubieraj się. Jedziemy odwiedzić resztę zespołu.
*na miejscu*
-Już jesteśmy - powiedział Harry zamykając drzwi samochodu. Po wejściu do środka budynku :
-Hey Zayn .. Zayn ?? http://gwiazdunie.pl/wp-content/uploads/2012/05/zayn-malik-perrie-edwards.jpg - Zayn siedział w waszej sypialni na golasa całując Perrie. Nie zdziwiło was to ani trochę.Poszliście do łóżka. Odpocząć oczywiście ! Nie to co myślisz :D
-Ale obiecaj że mnie nie zdradzisz! -Powiedziałaś z lekkim uśmiechem.
-[T.I] ile razy mam ci powtarzać. Nigdy cię nie zdradzę~! Kocham ciebie i tylko ciebie. Przepraszam. Muszę iść do łazienki. Zaraz wrócę ! - powiedział zostawiając telefon na łóżku. Korzystając z nieobecności Harrego zaglądasz do jego telefonu. SMS potwierdza twoje najgorsze podejrzenia... *Zaglądając na sms*,,godzina 15 w kafejce aktualna? Mam nadzieję, że [T.I] się nie skapnie! ''
-O nie! A więc jednak! Harry kręci z inną! - byłaś w totalnym szoku. Chwilę później chłopak wraca.
-Już jestem. Mam czas tylko dla ciebie! - Jednak po przeczytaniu tego sms-a zaczyna się bardzo śpieszyć.
-Niestety muszę już lecieć. Yyy, moja babcia ma urodziny !
-Ach tak, twoja babcia? Jasne... Pozdrów ją ode mnie.! - Wkrótce po tem... *w kafejce*
-Uff! Udało mi się! Mam nadzieję że [T.I] niczego się nie domyśla! - powiedział do dziewczyny obok.
-Ważne że przyszedłeś! - powiedziała.
-Nie mogę się doczekać! -Powiedział Hazza.
-Ja też! - odpowiedziała dziewczyna. Tych dwoje wyraźnie coś kombinuje!

Ciąg dalszy nastąpi.....  

I jak się podobało?
/Truskawkowa fanka~~

-No to jak?  - powiedział Styles.
-No to idziemy. Byle tylko się nie dowiedziała! -W tym samym czasie w swoim pokoju biłaś się z myślami...
*w myślach* Jeśli wygadam się, że przeczytałam tego SMS-a, okaże się że to nic poważnego. to najem się wstydu...- Nie możesz przestać myśleć o potajemnym spotkaniu w kawiarni... Wiem! Zadzwonię do tej kafejki i dowiem się czy on tam jest! No i z kim!?!  - Dzwonisz do kawiarni i podajesz się za zmartwioną siostrę. Kelner daje się wkręcić.
-A jak wygląda twój brat - spytał niskim głosem kelner.
-Był ubrany w beżowy sweter i dżinsy. - Powiedziałaś pewnie. Po chwili się rozłączyłaś. Jesteś zrozpaczona i chcesz wyżalić się przyjaciółce. Nie wiesz że dziewczyna z kawiarni to właśnie [Imię przyjaciółki].... - Muszę jak najszybciej spotkać się z [I.P]! - postanowiłaś napisać do niej SMS-a. Spotkałyście się u niej w domu. Opowiedziałaś o całym zdarzeniu.
-Pamiętaj! Harry to porządny facet. Nie masz się o co martwić! - odpowiedziała [I.P]
-Dzięki kochana! Uspokoiłaś mnie. Dobrze że jesteś! Co ja bym bez ciebie zrobiła?
-Drobiazg. W końcu od czego są przyjaciele! - postanowiłaś już wrócić. Wracając od [I.P] postanowiłaś wpaść na chwilę do Harrego. Jednak on właśnie wychodził z domu. - Dokąd on idzie? Ciekawe czy mnie widział ? - pomyślałaś niepewnie. Znowu nabrałaś podejrzeń - Pójdę za nim i przekonam się... - Po chwili zobaczyłaś jak Hazza kupuje róże.  - Kwiaty?! To na pewno dla tamtej dziewczyny!!!
*w myślach Harrego* - No to teraz do kina!
-Dość tego! Zaraz przyłapię tego zdrajcę na gorącym uczynku. - powiedziałaś szeptem.
-Będzie romantycznie - pomyślał chłopak.
-Zaraz wszystko wyjdzie na jaw Chyba tego nie zniosę ... - powiedziałaś zdenerwowana. Poszłaś za Harrym. Gdy wchodzisz do sali kinowej nie możesz uwierzyć własnym oczom~!  http://us.123rf.com/400wm/400/400/gemenacom/gemenacom1109/gemenacom110900163/10740771-ma--oda-para-w-kinie-jedza--c-popcorn.jpg W kinie było pusto a na środku stał Harry i twoja przyjaciółka
-Yyy.. to nie tak, jak myślisz ~! - Powiedziała [I.P]
-Wszystko ci wytłumaczę! - powiedział błagalnym tonem Styles. Wyrwałaś różę z rąk chłopaka i w złości połamałaś ją na pół. Byłaś rozgoryczona i wściekła.
-Oboje mnie okłamywaliście, a ja wam ufałam ! Nienawidzę was! Jak mogliście mi to zrobić?!
-Wysłuchaj mnie! - powiedział Harry.
-Czekaj ...!  - Odpowiedziała twoja przyjaciółka. Wzięłaś popcorn i wysypałaś na Harrego i [I.P] .
-Wsadźcie sobie wasze romantyczne spotkanie! - powiedziałaś stanowczo.
-Ale to naprawdę zupełnie inaczej...
-...Niż myślisz! - Dokończył Harry.
-Dziś mijają 2-3 tygodnie od naszego spotkania w samochodzie! -Powiedział czule Harry trzumając papierowe serduszko z twoim imieniem w rękach.
-No i ?! - Powiedziałaś.
-Pomyśl chwilę! I rzuć chociaż okiem na te fotele... - Zachichotała [I.P] Dwa fotele kinowe są ozdobione papierowymi sercami.
Harry opowiada, jak [I.P] pomogła mu przygotować niespodziankę dla ciebie. Chciał wyświetlić dla ciebie film który nagrał wcześniej z Zaynem i Niallem Harry chciał na tym filmiku wyznać miłość do ciebie. Twoja przyjaciółka znalazła kino i namówiła właściciela żeby się zgodził. Potem pomogła Harr'emu ozdobić salę. Niestety zjawiłaś się w nieodpowiednim momencie i wszystko źle zrozumiałaś. Tego się nie spodziewałaś!
-O rety.. Strasznie mi głupio! - powiedziałaś cienkim głosem. Harry tłumaczy dalej:
-Widzisz tego chłopaka, tam na górze za szybą? - spytał pokazując na jakiegoś mężczyznę.
-Tak .., a co?
-Umówiliśmy się, że na mój znak puści clip który dla ciebie nagrałem ....
-Harry, naprawdę nie wiem co powiedzieć .. - powiedziałaś czule przytulając chłopaka. Do uścisku dołączyła [I.P]
-Zostawiam was samych. Bawcie się dobrze! -Powiedziała. ...A potem wyświetlili twój ulubiony film. - powiedział śmiało Harry.
- Nie mogę w to uwierzyć - powiedziałaś z łzami w oczach. Na ekranie pojawia się Harry i wyznaje tobie swoją miłość! - Jesteś najwspanialszym chłopakiem na świecie! Kocham cię! - powiedziałaś szczęśliwie. Pocałowałaś Harrego. Teraz już masz pewność że chłopak jest jej wierny! https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIppH9VhsvQV_Z5_vRXpd6-Btm5Mo2Ht7wnaBMb4lq-dAbzg1_IniVlZZR5oTazWXh3xnnWVKsETyRjiqTsEU0_E5YEnaNRQmAjJzC9Dl-jqwa5lilmcESZe5AYsgK6kh992__JY9VUwo/s1600/tumblr_mk3iddO6wb1s27pyto1_250.gif
-Ja ciebie też kocham. Mam nadzieję że teraz skończysz ze swoimi podejrzeniami - powiedział całując cię.
- O tak! Od dziś na 100% ! - Powiedziałaś. Zostaliście w kinie oglądając This is Us dobrze się bawiliście! !

Ciąg dalszy nastąpi ..

Było już późno więc wracaliście z Harrym do domu. Właściwie to do reszty zespołu. Ty nie chciałaś wracać do siebie. Było to zbyt daleko, a most dalej jest zamknięty. Postanowiłaś zamieszkać u Harrego i reszty. Było ciemno. Postanowiliście przejść się pieszo. Po drodze omówiliście kilka spraw.
-Usiądźmy tutaj na chwilkę. - powiedział Harry wskazując na małą ławkę w parku. Było naprawdę sympatycznie. Już miało się wydawać ze wszystko potoczy się zgodnie z planem.
-Musze się załatwić. Zaraz wrócę - Powiedział chłopak po czym poszedł za krzaki. Nagle jakiś chłopak znikąd usiadł obok ciebie. Wyglądał podejrzanie.  http://us.123rf.com/400wm/400/400/kanzefar/kanzefar1201/kanzefar120100081/11783445-silny-wysportowany-mezczyzna-w-ciemnych-okularach-na-czarnym-tle.jpg Nie zdążyłaś się przywitać. Wziął cię za rękę i zabrał ze sobą. Bałaś się, chciałaś zawołać Harrego ale ten zakleił ci usta i wpakował do samochodu. Nie wiedziałaś co robić. Liczyłaś że Styles cię odnajdzie.
*w parku*  -Już jeestem skar... skarbie? Gdzie jesteś? Kici kici kici! http://24.media.tumblr.com/9c3cbdf4be643b913f3abf2664b15ba0/tumblr_mg6a3urYTp1rihh76o1_500.jpg Gdzie ona może być?! - Harry postanowił cię szukać. Dochodziła 3 nad ranem. Zaczęło padać. Po ulicy walało się pełno śmieci. Harry zauważył pod stopami małą ulotkę. Na karteczce pisało ogłoszenie:
-Uwaga ! Ucieczka z więzienia! Podejrzany skazany był na 4 lata pozbawienia wolności za gwałt itp. !
-Martwię się o nią! Powiedział załamany. Biedaczek. Bardzo cię kocha!
*tym samym czasie*
-Jestem Dylan, chodź za mną! - powiedział umięśniony mężczyzna. Przestraszyłaś się więc uderzyłaś go swoją ciężką czerwoną torebką. http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9qzkgB8U21qklrzno1_500.gif
On tylko zaprowadził cię do jakiegoś dziwnego miejsca. Czułaś się tam nie swojo. https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYMw4L01uorqu2iJttVNjnUufQHa_Ws2N19Ij81KkTUBebNK9qrhvanEtNhX3KJzP_m1y_lg8PN0JWQJlUk-HFQxSJ15GRv0ZkH1kRJ0u3Xdzdg0n9JFHLxub0qVHsr4sxRT4ntvKleC0/s1600/malibu_club.jpg. Lecz na szczęście policja zjawiła się w sam raz.
*W parku* - Ech.. Straciłem ją na dobre. Chwila.. Co tam się dzieje? Jakiś gościu trzyma moją ukochaną za rękę. Chyba chce jej coś zrobić ! Nie dopuszczę do tego. - powiedział po czym poszedł do Dylana.
-Co robisz z [T.I] ?!! -Krzyknął.
-Najpierw wezmę 4 drinki, wypiję z nią a później jest moja! A co?
-Tak się składa że to moja dziewczyna. http://www.giorgiotave.it/wp-content/gallery/harry-styles/tumblr_mih8jtxorf1rxkzk5o1_500.gif Zamierzam ci ją odebrać!
-A więc walka! Ok, przyjdź jutro o świcie na aleję 69 jest tam duże boisko stłukę cię! -To nie wiarygodne że 2 chłopaków bije się o ciebie! Ale dobry nastrój szybko zniknął gdy pomyślałaś jak Harry musi się dla ciebie poświęcać. Byłaś mu wierna do końca życia.
*O świcie* - A więc wojna! Szykuj się na porażkę!  Arhgh... - Wrzasnął głośno Dylan. http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdg32spT611rw85hoo1_500.gif.
-Hahahaha.. Twoja dziewczyna będzie krzyczeń głośniej na mój widok niż z tobą w łóżku! http://data.whicdn.com/images/60512076/large.png Zaczynamy ? Zobaczysz, ona jest moja!http://24.media.tumblr.com/7d460e316f0fb34d26f26bae97308456/tumblr_mr0skbLjXl1rlltj6o1_500.gif Postanowiłem że będziemy bić się w grupach, jak paintball tylko na pięści. Ja mam tu swoją armię!
*pstryka palcami* http://media.tumblr.com/tumblr_mdp679Vg4V1rvepvq.jpg
- O kur*a ! O.o I-i-i tak wygram - Wyjąkał. http://img6.imageshack.us/img6/2696/xy56.png
-Weźcie go z tąd :* - wyszeptał chłopak
Chwila! Gdzie te łapy! - krzyknął Dylan. I tak właśnie miało okazać się że wygra Harry przebiegły Dylan uwięził cie w małej piwnicy pod klubem a z Harrym wrócił z powrotem na boisko. Tak strasznie się martwiłaś! Wiedziałaś to już koniec. Byłaś słaba. Zemdlałaś. Było z wami źle...
*w parku* -Trudno, to już chyba koniec. Nie znajdę jej! Może pójdę na przystanek i prześpię się... - Pomyślał.. Całe jego życie legło w gruzach.. - Chwila! Kto tam leży na przystanku?http://25.media.tumblr.com/tumblr_lx6qwwOfOz1r7sh51o1_500.jpg - Harry usiadł na przystanek. Obudziłaś się. Miałaś tyle rzeczy do opowiedzenia Harr'emu. Jak dobrze że to był tylko sen!
-Harry tak się bałam! myślałam że cię stracę. Już nigdy od ciebie nie odejdę.. - Harry tylko zaśmiał się i cię przytulił. Zrobiło się zimno. Lało strasznie! Styles podarował ci kurtkę i przytulił. Pocałowaliście się romantycznie po czym wróciliście do domu. http://img.likely.pl/photo/large/20121119/-likely-pl-e8122c13.jpeg. Byłaś lekko przeziębiona. Harry przyniósł ci kakao do łóżka. Wiele dla ciebie znaczył. Ufałaś Harremu po ostatniej przygodzie z kinem.Każdej nocy na dobranoc śpiewa ci piosenki. Jest taki romantyczny! Za oknem padał deszcz, zwiastun nieuchronnie zbliżającej się jesieni. Siedziałaś skulona pod kocem z szklanką kakao. Postanowiłaś wyrwać się z Perrie na zakupy. Niestety po drodze Perrie uświadamia sobie że na tą godzinę umówiła się do fryzjera. Postanowiłaś przejść się po parku. Ubrałaś się i wyszłaś na spacer. Po drodze spotkałaś Liama który siedział i opłakiwał mały nagrobek. 
-Co się stało? - spytałaś czule. 
-http://24.media.tumblr.com/tumblr_mb71ynm9DW1ri08goo1_500.gif Wszystko dobrze.. Po prostu straciłem ważną mi osobę. Ta mała dziewczynka była dla mnie kimś ważnym .Dzięki niej okryłem pasję do muzyki. Teraz jej nie ma. - Powiedział smutno Liam. Na pocieszenie humoru zabrałaś go do wesołego miasteczka. Dzień w wesołym miasteczku był dobrze spędzony. Harry razem z wami wspaniale się bawił.  Jedliście watę cukrową, popijaliście colą, ogólnie było nieźle. Harry wcześniej poszedł do domu aby zrobić dla ciebie kolacje. Po powrocie do domu zastałaś od Hazzy drobną niespodziankę...

Ciąg dalszy nastąpi...
I jak?
/Truskawkowa fanka~~

(ten imagin zadedykowany jest dla mojej BFF , Katrine )

Otworzyłaś lekko drzwi. Na kanapie siedział Harry. Gdy cię ujrzał, klęknął przed tobą.
-O boże o boże obożeobożebożobeboązoboże!!! - Krzyknęłąś. Wiedziałaś że to jest to o czym myślisz.
- http://25.media.tumblr.com/tumblr_ltvgnrtsZ11qax22ko1_500.gif *zawiązuje sznurówki*
-Szmata z ciebie! - https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG8d9NmQIykVUZbKysJdK6zmicnOocRmX0Twbk3wy8FuHmBd-kpvLEIn320UD4RoRu95lkrZzVTAfGRDWNgW88w2TwUWV3gS2QAZNLFKgsy1AMOm40zEetSTaZFaigM29AeoM35XdOgSIX/s320/tumblr_mc58e1OJJY1rgb4obo1_500.gif
-A ! Myślałaś o tym ;() Ok , jak chcesz. http://25.media.tumblr.com/tumblr_m2coy1mYnD1roidt7o1_500.gif Moja przyszła żono ! Czy zgodzisz się wyjść za mnie? - Powiedział nieśmiało.
- Pewnie .. - powiedziałaś stanowczo.
-A wiec przyjmij to oto ... - powiedział trzymając malutkie pudełeczko w dłoni.
-Widelec. A tu masz serwetkę. Smacznego. -Powiedział wskazując na ogromny tort. http://www.we-dwoje.pl/files/Image/galerie/20145/galeria_we_dwoje_19.jpg Jadłaś tort dosłownie rękoma ocierając lekko usta ściereczką. Gdy została ostatnia warstwa tortu zauważyłaś na dnie talerza mały pierścionek zaręczynowy. http://static.wellcommerce.pl/katherine.pl/design/_gallery/_orginal/58354.png.
-Och, dziękuję Harry ! - powiedziałaś namiętnie całując go w usta. Zadziorny chłopak rozszarpał zębami twoją bluzkę. Rzuciłaś się niczym pantera przewracając Stylesa na kanapę. Usiadłaś wygodnie obok niego całując go nieśmiało w policzek. Byłaś w 7 niebie.
-To nie koniec. - Odparł chłopak. - Chodź za mną. - Powiedział kierując się ku drzwiom. Na dworze stała biała limuzyna ozdobiona kwiatami. http://www.v10.pl/archiwum/serwis_informacyjny/aktualnosci/inne/hummer_h2_limuzyna/hummer_h2_limuzyna_003.jpg.  Chłopak złapał cię za rękę i ustąpił miejsca.
-Kobiety mają pierwszeństwo. - powiedział skromnie http://www.bloblo.pl/image/397210/oryginal/Harry+Styles+Hairstyles+2012+6.jpg. Styles wsiadł do luksusowego samochodu i ruszyliście w drogę. Zatrzymaliście się po chwili na niewielkim wzgórzu. Był tam niewielki wyremontowany domek a Harry zaprowadził cię za niego. Domek był na wysokiej pochyłości. (pagórku) Nie przeszkadzało ci to jednak. Dookoła było mnóstwo kwiatów i wolnej przestrzeni.
-Nazywa się Anya. - Odpowiedział szeptem do twojego ucha. - Jest stara. Ale piękna. - powiedział spoglądając na widoki jakie towarzyszyły wam na wzgórzu. Anya była wysoką starą latarnią morską.
-Ten dom kupiłem dla nas od biednej rodziny. Było mi ich żal więc pomyślałem że ten niewielki domek na wzgórzu będzie dla ciebie w sam raz. - Powiedział czule Hazza. Za 2 godz mamy ślub. - Odpowiedział.
*2 godz później przy latarni* - Czy ty Harry Edward Styles, bierzesz za żonę tą oto kobietę [Twoje imię i nazwisko]? - Powiedział spoglądając do księgi.  http://www.mtv.com/shared/promoimages/bands/o/one_direction/best_song_ever_stills_071913/zayn/niall.jpg  - Tak. - Odpowiedział. - Kocham cię http://media.tumblr.com/tumblr_m1wsb3YAkn1qjhp8c.gif.
-Ooh, ok. http://www.sweetyhigh.com/blog/wp-content/uploads/2013/07/niall.gif a czy ty śliczna [Twoje imię i nazwisko] bierzesz naszego przyjaciela , Harrego Stylesa za męża? - spytał ksiądz.
-Oczywiście że tak. http://www.kurekfoto.com/wp-content/uploads/16-fotoreporta%C5%BC-%C5%9Blubny-Kasia-i-Tomek.jpg. - odpowiedziałaś znacząco.
- a więc ogłaszam was..szynką i parówką ! Nie..chwila.. *spogląda na księgę* ogłaszam was mężem i żoną!  -Możemy się pocałować. - http://data.whicdn.com/images/35725112/tumblr_m7ifxog9ma1rbp538o2_500_large.gif. - Była uczta, imprezka i takie tam.. O 19 gdy już wszyscy goście odjeżdżali ktoś potrącił małego bezbronnego króliczka. Wyszłaś na ulicę poobserwować padlinę. Zaczęłaś płakać. Dobrze wiesz że śmierć w dniu ślubu oznacza nieszczęście. Harry także zauważył króliczka. Gdy spostrzegł że jesteś smutna też zrobiło mu się smutno i postanowił cię rozśmieszyć. http://data.whicdn.com/images/30756224/tumblr_lx3f9u01ZL1qdm9bk_large.gif. Pojechaliście także do pięknego hotelu.Za budynkiem był wkopany basen w kształcie serduszka. Bawiliście się do bladego świtu.. Wyszłaś z hotelu aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Na dworze nieopodal lasu siedziała stara pani z jakąś krostą na czole. Zbliżyłaś się do niej. Nic nie powiedziała, po prostu złapała twoją dłoń i położyła przed tobą jakieś karty. http://img.interia.pl/biznes/nimg/y/8/Rumunia_Wrozbici_przeklna_5001252.jpg. Świetnie się bawiłaś.

Ciąg dalszy nastąpi ...

I jak się podobało ?
/Truskawkowa fanka~~

Nad ranem wróciliście do domu. Bo Harry kupił wam  nowy dom. http://e5.pudelek.pl.sds.o2.pl/69e514d878d2e273bb94aed52532a0932f402d69. Rozgościłaś się. http://img04.tablica.pl/images_tablicapl/82187251_3_644x461_piekny-nowy-dom-w-konopnicy-w-okazyjnej-cenie-domy-sprzedaz_rev001.jpg
-I jak? - powiedział Harry.
- http://31.media.tumblr.com/42d29aa40626123f5a57c5df1946d041/tumblr_msd352uUQZ1sqgzajo1_500.gif - Odpowiedziałaś stanowczo. -Idę wziąć prysznic kochanie. - powiedziałaś z uśmiechem na twarzy kierując się do nowej łazienki.
-Dzięki że pomogliście . - powiedział.
-Nie ma za co! - odpowiedzieli Zayn i Lou.
-Psst. Zayn. Chodź zobacz. [T.I] Pewnie zaraz wyjdzie z pod prysznica. Zobaczymy ją nago ! Ccii !!
-Ale ... - Zayn nie dokończył
-Zamknij sie bo nas usłyszy ! http://1.bp.blogspot.com/-I9xE0NGmTpw/UNxRME80FsI/AAAAAAAACE0/deRpwL-JT_c/s320/tumblr_mfi0kiA7WC1rjevbio1_400_large.gif  - Na szczęście usłyszałaś wszystko i wykradłaś się z łazienki tylnymi drzwiami.
-Kochanieee !  - http://media.tumblr.com/ac7a153a57e4163a85f3eb05977b1cea/tumblr_inline_mffifkromV1qlrzy2.gif - wykrzyczał Harry - Wyglądasz sexy i w ogóle ale mogłabyś się ubrać. :D *Chwila namysłu* Dołączę do ciebie ! http://gwiazdunie.pl/wp-content/uploads/2013/03/harry-styles-one-direction.jpg
*robiliście to na kanapie :D* -Ahh Harry przerażasz mnie! Grr :*
-Koniec tych igraszek bejbe. Obiecałem rodzicom że do nich pojedziemy. Ubieraj się. http://media.tumblr.com/tumblr_m3mkkpA6cH1r3fbw4.gif
*Na miejscu*
-Witaj Harry, witaj [T.I] - powiedziała uprzejmie mama Harr'ego. Przywitaliście się i poszliście na górę*
-Bawcie się dobrze! I opiekujcie się Lux !
-Okey mamo ! http://25.media.tumblr.com/d5716be1a4e1a0996043f3a3ff597346/tumblr_mq60x72EKe1qm6v74o1_500.gif
*Na górze.* -Lux bawi się w pokoju, my mamy za to sypialnie rodziców. :) - powiedział pewny siebie Ściągnęłaś więc bluzkę i rzuciłaś się namiętnie na Stylesa. Harry jest inny niż się wydaje. http://24.media.tumblr.com/5df44e68e9abe393d06d09e2131f0a25/tumblr_mq6m6eI0NX1rcpi9go1_500.jpg Niestety tata Harrego wpadł do sypialni.
-A co wy tu robicie? - spytał lekko zdenerwowany ojciec.
-Yyy.. My tylko ten.. Szukamy pilota ! http://gwiazdunie.pl/wp-content/uploads/2012/12/harry-styles-taylor-swift5.jpg - tata Harrego wyszeptał mu coś do ucha po czym wyszedł
*szepcze* - Trzeba było jej powiedzieć że zapomniałeś o prezerwatywach... - pisknął.
-O kur*a  http://data.whicdn.com/images/69308573/large.png
-Zapomniałeś o czymś ? - http://static.tumblr.com/adc178cba2194198d4aec859ea85a17e/sdd9xti/Rmnmpzvgq/tumblr_static_tumblr_mpz1lmdvzu1s4xwooo4_250.gif
-Nie skarbie. Mam pytanko. - powiedział chłopak.
-Tak ? -spytałaś.
-Jakie wakacje ci się marzą ?
-Hmm.. Nie wiem. Ty zadecyduj. - Odpowiedziałaś skromnie.
-No to w takim razie zabiorę cię tam. - Powiedział wskazując na zdjęcia. http://www.elotnicze.pl/datastore/upload/offers/paryzjpg.jpg

Ciąg dalszy nastąpi.
I jak ?
/Truskawkowa fanka~~

Spodobał ci się ten pomysł. Chwile spędzone z Harrym są wspaniałe, a co dopiero na wakacjach !
-To świetny pomysł ! Zgadzam się :3 - bez żadnych pytań chłopak schował zdjęcia i kierował się ku wyjściu. -Gdzie idziesz ? - spytałaś podejrzliwie.
-Jak to gdzie ? Ja... Zapomniałem ci powiedzieć że .. - nie dokończył.. Wyszedł zatrzaskując lekko drzwi.
-Pojadę za nim.. Co on znów kombinuje ?
*Na miejscu* - A więc tutaj on pojechał ! Hmmm.. - powiedziałaś spoglądając na mapę miasta.
-Nie znam się na tym mieście ale o ile się nie mylę to jest lotnisko. - postanowiłaś wejść do środka.
Zastałaś Harr'ego stojącego przy kasie lotniczej.  Zastanawiałaś się, czy poradzi sobie z przygotowaniem wszystkiego. Wiedziałaś że coś nabroi.
Po drodze Harry nie patrzał pod nogi. Był skupiony na biletach i obliczał coś w myślach. Przez przypadek wpadł na jakąś dziewczynę. Harremu wypadły wszystkie dokumenty. Dziewczynie także.  http://25.media.tumblr.com/ca9ae34bf52027a495f274ce2fb11e40/tumblr_mqcykvIRkX1spegeno7_500.png. Dziwnie się zachowywała. Pomogła pozbierać chłopakowi ważne papiery. Niestety, przez przypadek chyba pomylili się biletami. Oczywiście Harry nie spodziewał się tego. Nawet nie spostrzegł że bilety były inne. Zauważył cię. Nic nie mówił tylko podszedł do ciebie i pocałował.
-Kochanie, jutro wyjedziemy do Paryża ! Cieszysz się ?
-Oczywiście kotku ! -odparłaś znacząco.
*Następnego dnia w samolocie* -Prosimy wszystkich pasażerów o zajęcie pasów. W samolocie siedziały dziwni ludzie http://31.media.tumblr.com/207de6d44050d177334878cd176617de/tumblr_mqejlf44DK1syr0huo1_500.gif
-Siedziałaś wygodnie w samolocie słuchając Best song ever. Nagle zaczęłaś nucić. Zapomniałaś o całym świecie który cię dookoła otacza. Powoli zaczęłaś śpiewać, coraz głośniej i głośniej. ,,and we danced all night to the best song ever'' ! Otworzyłaś oczy i zauważyłaś samolot śpiewających osób. http://31.media.tumblr.com/1b8a2b76b62a2aa06527ea3e310ffa87/tumblr_mqcpea2R861ql5gz8o1_500.gif. Nie wiedziałaś o co chodzi.
-Kochanieee ? -spytałaś. - Co się tu dzieje ?
- .....
-Kochanie ziemia do Stylesa ! !
- ..  - nic nie powiedział. Pociągną cię za rękę i zaprosił do tańca. http://31.media.tumblr.com/7c5bf5ccfcb5a83656bf6ac37ebf5fe4/tumblr_msnzq5vU3U1sqjfnxo1_500.gif
-Cały samolot ogarnia Chaos gdy jest tam Harry! http://24.media.tumblr.com/476ac536b2280ab22326cc59614f78ef/tumblr_mqgypompVe1s1omejo1_500.gif - Krzyknął głośno. Usiadłaś z powrotem na miejsce. Samolot po chwili wrócił do normy.
Zaczęłaś coś podejrzewać. Samolot nie chciał się zatrzymać. Jakbyście błądzili po błękitnej fali nieba.
*po 3 godzinach* - jesteśmy na miejscu ! Coś mi się nie podobał ten lot.. - powiedziałaś namyślona.
-Skarbie, jak ci się nie podobało to wsiadaj do walizki ja cię odwiozę. A pro po, gdzie wieża Eiffla ?
-Tutaj ! http://img.likely.pl/photo/medium/20130118/dziewczyna-pokazujaca-srodkowy-palec-likely-pl-82bb4292.jpeg
-Kotuuuś ! Ty chyba nie rozumiesz moich reguł ! - powiedział całując cię w policzek. -Tu nr. 1 jest Harry !
-Nie chciałaś go zlekceważyć więc zmieniłaś temat. - A może powiedział byś mi gdzie my do cho*ery jesteśmy ? - Powiedziałaś wskazując na wielkie budynki. Znajdywaliście się w samym centrum miasta. http://www.wallpaperswala.com/wp-content/gallery/california-city/california-city-in-night.jpg
-Wygląda na to że ktoś podmienił mi bilety ! - powiedział załamany po czym usiadł na pierwszej lepszej ławce. Znajdowaliście się w jakimś opuszczonym parku.
-Wybacz skarbie że ja ..  że... Nie potrafię ci zapewnić dachu na głową ani szczęśliwego życia. http://1.bp.blogspot.com/-EGjlraKSyic/USk5stanVXI/AAAAAAAAAnA/3MZJaLjvDiI/s400/Harry+p%C5%82acz.gif
-Wystarczy mi że cię poznałam. Moje marzenie dzięki tobie się spełniło :') -powiedziałaś pocieszająco.
Pospacerowaliście chwilę po mieście. Nikt nie chciał was przyjąć. Niestety kompletnie się tu nie znaliście więc wrócenie do domu odpadało.
-Na szczęście mamy mapę ! - powiedział Harry po czym rozmyślił się- dobra, nie mamy mapy ! - odpowiedział gdyż potężne wiatrzysko wyrwało mapę.
-Zanosi się na wiatr. Choć tu mała. Dam ci swój płaszczyk - powiedział. http://25.media.tumblr.com/tumblr_mbrlk7Yg6n1rv98quo1_500.jpg - Bez narzutu zawinęłaś się płaszczykiem Stylesa. http://24.media.tumblr.com/tumblr_meexhakGWE1ry05g0o1_250.gif Przenocowaliście tę noc na ławce. Jakiś mężczyzna przechodził obok was. Już było wiadome gdzie jesteście. Wiadomość tego człowieka zaniepokoiła was.
Ciąg dalszy nastąpi.
/Truskawkowa fanka~~